... czyli szukanie map turystycznych po Jaworznie. ;] Byłem już prawie wszędzie: UM, PTTK, biblioteka, 4 księgarnie (matejki, cntr, pechnik, ost) i dupa.. :( Nic z okolic Chrzanowa, Olkusza czy Oświęcimia.
rynce opadajom.. tyle dobrze, że pogoda ładna i nieźle się jeździło ;)
Czyli doprowadzanie złoma do porządku po niedzielnej wyprawie :) rano ledwo jechałem, a z powrotem, doregulowując sobie przerzutki w trakcie jazdy, jakaś parka ~50 lat zaczęła się ze mną ścigać :D skończyłem mieszać w przełożeniach i ich połknąłem :P ..a pogoda sprzyjała ;)