Co by tu...
Środa, 9 listopada 2011
· Komentarze(1)
Kategoria Wypady
No i znowu mnie chwyciła ochota na jazdę. Co prawda, trochę z nudów, ale zawsze. ;)
Wyjazd ok. 19:30, powrót ok. 21.15, a więc jazda po ciemku, czyli to, co sobie uwielbiłem w ostatnim czasie. :)
Standardowo, wyjazd do cntr kompletnie bez pomysłu, jeszcze terenem. Reszta trasy wymyślana na bieżąco - szosa.
Temp. wahała się od 5°C do 1°C. Chwilami było mi gorąco, pod koniec już nawet mały palec lewej ręki mi przemarzł.. :(
Przy okazji, nawet nie wiedząc, dobiłem do magicznej liczby 7999km na mym złomie.. ;)) także jutro pęknie kolejny tysiąc (w tym sezonie będzie już koło 4k)
Trasa: Jeleń - Sobieski - Centrum - Pechnik - Warpie - Szczakowa - Pieczyska - Ciężkowice - Centrum - Byczyna - Jeleń.
Jedyne, czego zdecydowanie brakowało, to towarzystwa, dlatego każdego chętnego na jakąś jazdę zapraszam na priv, gg, etc.
Wyjazd ok. 19:30, powrót ok. 21.15, a więc jazda po ciemku, czyli to, co sobie uwielbiłem w ostatnim czasie. :)
Standardowo, wyjazd do cntr kompletnie bez pomysłu, jeszcze terenem. Reszta trasy wymyślana na bieżąco - szosa.
Temp. wahała się od 5°C do 1°C. Chwilami było mi gorąco, pod koniec już nawet mały palec lewej ręki mi przemarzł.. :(
Przy okazji, nawet nie wiedząc, dobiłem do magicznej liczby 7999km na mym złomie.. ;)) także jutro pęknie kolejny tysiąc (w tym sezonie będzie już koło 4k)
Trasa: Jeleń - Sobieski - Centrum - Pechnik - Warpie - Szczakowa - Pieczyska - Ciężkowice - Centrum - Byczyna - Jeleń.
Jedyne, czego zdecydowanie brakowało, to towarzystwa, dlatego każdego chętnego na jakąś jazdę zapraszam na priv, gg, etc.