Wpisy archiwalne w kategorii

Codzienne

Dystans całkowity:2656.07 km (w terenie 569.32 km; 21.43%)
Czas w ruchu:116:52
Średnia prędkość:22.60 km/h
Maksymalna prędkość:54.49 km/h
Liczba aktywności:58
Średnio na aktywność:45.79 km i 2h 03m
Więcej statystyk

To tu, to taam..

Sobota, 6 sierpnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Codzienne
.. i się zebrało. Choć nadal dystans 'popierdółka', to ważne, że w ogóle pojeździłem, bo czasu brak.. no i dobrze, że sucho :)

Słonko świeci..

Piątek, 5 sierpnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Codzienne
.. a czas leci ;] jak takiej pogody nie będę miał za tydzień nad morzem, to tego całego Boga z chmurki ściągnę ;)

A trasa standard, czyli dom - praca - dom i parę popierdółek.. ;)

Searching...

Czwartek, 4 sierpnia 2011 · Komentarze(2)
Kategoria Codzienne
... czyli szukanie map turystycznych po Jaworznie. ;]
Byłem już prawie wszędzie: UM, PTTK, biblioteka, 4 księgarnie (matejki, cntr, pechnik, ost) i dupa.. :(
Nic z okolic Chrzanowa, Olkusza czy Oświęcimia.

rynce opadajom.. tyle dobrze, że pogoda ładna i nieźle się jeździło ;)

Odrestaurowywawuwiwewynie ;))

Środa, 3 sierpnia 2011 · Komentarze(2)
Kategoria Codzienne
Czyli doprowadzanie złoma do porządku po niedzielnej wyprawie :)
rano ledwo jechałem, a z powrotem, doregulowując sobie przerzutki w trakcie jazdy, jakaś parka ~50 lat zaczęła się ze mną ścigać :D skończyłem mieszać w przełożeniach i ich połknąłem :P
..a pogoda sprzyjała ;)

Rutyna mnie zżera..

Sobota, 30 lipca 2011 · Komentarze(2)
Kategoria Codzienne
Ta sama trasa, ten sam dystans, w tym samym tempie, chwilami się odechciewa..
oby tylko jutro wypad się udał :)

i coraz bardziej mnie ciągnie do szosy.. ;) ale na to zdziałać coś będę mógł dopiero koło lutego 2012..

Pogoda w kratkę

Czwartek, 28 lipca 2011 · Komentarze(3)
Kategoria Codzienne
Z rana sucho, wieczorem zaś lało jak z cebra.. no i mokry, ale szczęśliwy po dniówce jakoś wróciłem do domu. :)

I kminię jakiś dobry impregnat do kurtki...

"Kap, kap" x 6.000!

Środa, 27 lipca 2011 · Komentarze(1)
Kategoria Codzienne
Lekki deszczyk podczas jazdy do i z pracy nie przeszkodziły ;)

Przy okazji stuknęło mi 6.000 km! :)
Chociaż.. jak na prawie 2 lata roweru to wcale nie dużo ;)