Rutyna mnie zżera..

Sobota, 30 lipca 2011 · Komentarze(2)
Kategoria Codzienne
Ta sama trasa, ten sam dystans, w tym samym tempie, chwilami się odechciewa..
oby tylko jutro wypad się udał :)

i coraz bardziej mnie ciągnie do szosy.. ;) ale na to zdziałać coś będę mógł dopiero koło lutego 2012..

Pogoda w kratkę

Czwartek, 28 lipca 2011 · Komentarze(3)
Kategoria Codzienne
Z rana sucho, wieczorem zaś lało jak z cebra.. no i mokry, ale szczęśliwy po dniówce jakoś wróciłem do domu. :)

I kminię jakiś dobry impregnat do kurtki...

"Kap, kap" x 6.000!

Środa, 27 lipca 2011 · Komentarze(1)
Kategoria Codzienne
Lekki deszczyk podczas jazdy do i z pracy nie przeszkodziły ;)

Przy okazji stuknęło mi 6.000 km! :)
Chociaż.. jak na prawie 2 lata roweru to wcale nie dużo ;)

Trzy na dwa..

Sobota, 23 lipca 2011 · Komentarze(2)
Kategoria Wypady
.. czyli trening kadencji po Jaworznie. ;)
Szkoda mi trochę napędu, więc zacząłem trenować nieco trzymanie kadencji na poziomie 90-120. Mam nadzieję, że to nieco ograniczy zużycie napędu, bo po niecałych 6.000km ostały mi się tylko seryjne przerzutki, a poprzednia kaseta odpadła po jakiś 2.500km.

Trasa (mniej więcej, starałem się wskakiwać w teren tam, gdzie tylko byłem pewien, że gdzieś wyjadę): Jeleń - Byczyna - Jeziorki - Ciężkowice - Dobra - Pieczyska - Szczakowa - Długoszyn - Dąbrowa Narodowa - Os. Awaryjne - Os. Podłęże - Centrum - Dobra - Wilkoszyn - Jeziorki - Byczyna - Jeleń.



Nie wiedziałem, że na Dobrej mają takie widoczki. :)


Ojj, szkoda, że nie mam porządnego aparatu..


Fields of gold ;)


Czyżbym zjechał ze szlaku?


Nie, to tylko nowe dzieło jakiegoś mistrza kamuflażu - znak czarnego szlaku na.. brozie... :)